wigilijna zupa grzybowa |
Nie wyobrażam sobie świąt, zwłaszcza Wigilii, bez zupy grzybowej z suszonych grzybów! Pachnącej w całym domu, podawanej z makaronem... mmmm:) Uwielbiam! U mnie gotowało się ją zwykle dzień wcześniej, a w Wigilię zawsze stanowiła moje śniadanie, oczywiście część kolacji również:) Podtrzymuję tą tradycję. Prosta w przygotowaniu, aromatyczna, PYSZNA, od dzieciństwa stanowczo jest moją ulubioną zupą. I tu apeluję do jedzących barszczyk z uszkami zamiast zupy grzybowej- nie wiecie co tracicie:p
Składniki:
- 65g grzybów suszonych (najlepiej prawdziwków)
- 1,5 marchewki
- 0,5 pietruszki w korzeniu
- 2l wrzącej wody
- 2 kostki bulionu warzywnego
- 1 listek laurowy
- 5-6 kulek pieprzu
- vegeta do smaku
- 2 czubate łyżki śmietany 18%
Przygotowanie:
Grzyby włożyć do garnka i zalać gorącą wodą- ok szklanki. Zostawić do namoczenia pod przykryciem na ok 1h (jeśli mamy dużo czasu najlepiej zalać grzyby dzień wcześniej zimną wodą i zostawić do namoknięcia na całą noc). Marchewkę obrać i pokroić w plasterki, pietruszkę obrać i zostawić w kawałku. Grzyby odcedzić (płynu nie wylewać), pokroić na mniejsze kawałki, wrzucić do garnka razem z marchewką, pietruszką i przyprawami. Dolać przecedzony płyn z moczenia grzybów, zalać pozostałą, wrzącą wodą, dodać kostki rosołowe i gotować ok 20min. Doprawić śmietaną (śmietanę do kubeczka i dolewamy stopniowo zupy, mieszając aby nie zrobiły się grudki, całość wlać do garnka- zagotować). W razie potrzeby doprawić jeszcze vegetą. Podawać gorącą z makaronem- najlepiej łazankami lub kokardkami.
SMACZNEGO!