Nie ma to jak babski wieczór:D z lampką wina (no dobra... nie jedną:p) i sałatką. Tą sałatkę jadłam po raz pierwszy, nie tak dawno u Oli i postanowiłam odtworzyć przepis, a spotkanie w babskim gronie było świetnym pretekstem. Ze względu na prostotę, szybkość wykonania, a przede wszystkim smak- sałatka makaronowa z kurczakiem i suszonymi pomidorami wchodzi na stałe do mojego menu:) polecam wszystkim chcącym trochę urozmaicić swój sałatkowy wachlarz. Nawet Magda, nie lubiąca oliwek, stwierdziła, że jest zaje.....:)
SAŁATKA MAKARONOWA z kurczakiem i suszonymi pomidorami