SPAGHETTI BOLOGNESE czosnkowe

spaghetti bolognese

Spaghetti, rurki, świderki, kolanka, farfalle, tagliatelle...- MAKARONY. W każdej postaci. UWIELBIAM. Przez nie może lec w gruzach moja każda dieta (czasem na nich krótkotrwale bywam, a planuję być to chyba od co drugiego poniedziałku... oj, mam słabość do jedzenia:) ) Klasyk, zrobiony na lekko pikantnie- spaghetti bolognese w moim wydaniu, bez warzyw typu marchew czy seler: mięsne, aromatyczne, z mocno wyczuwalnym czosnkiem oprószone serem- najlepiej parmezanem. Hmmmm... nic dodac nic ująć!

Bardzo ważny jest wybór mięsa- polecam kupowanie w kawałku i zmielenie samodzielne lub poproszenie sprzedawcy- teraz w praktycznie każdym sklepie mają usługę mielenia:) Najlepsze jest mięso mieszane, wieprzowo- wołowe. Jeśli wybieramy samą wieprzowinę polecam szynkę lub łopatkę.

SPAGHETTI BOLOGNESE- sos boloński na 4-6 porcji 

Składniki:

• mięso mielone 500g (najlepiej wieprzowo- wołowe)
• cebula średnia 1,5szt
• czosnek 3ząbki
• puszka pomidorów
• bazylia suszona 1 łyżeczka
• papryka czerwona ostra 1/2 łyżeczki
• sos sojowy 1/2 łyżeczki
• oliwa/ olej 1 łyżka
• tymianek, rozmaryn- po szczypcie
• mąka 1 łyżeczka (lub 1 łyżka parmezanu)
• pieprz
• woda 200ml
• ser żółty 100g

Przygotowanie:

Do mięsa dosypać: bazylię, paprykę, pieprz, tymianek i rozmaryn oraz dodać sos sojowy i oliwę- wymieszać odstawić do lodówki na pół godziny aby się trochę zamarynowało. Rozgrzać patelnię, wrzucić mięso, przesmażyć 4-5 min, oprószyć mąką- przełożyć do rondla, odsączając część tłuszczu.  Cebule obrać, pokroić w piórka- również przesmażyć chwilę, dodać do mięsa. Dolać wodę, dusić 10min. Dodać pomidory z puszki (jeśli używamy świeżych  naciąć na krzyż, sparzyć, zdjąć skórkę, usunąć pestki, miąższ pokroić w kostkę). Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę. Dusić jeszcze 5min.

W międzyczasie ugotować makaron w osolonej wodzie- jak kto lubi, ale ja polecam al dente (jest zdrowszy i smaczniejszy). Ser do posypania zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Podawać gorące!

Zamiast dodawania mąki polecam zagęszczenie sosu łyżką startego parmezanu który podkreśli smak, zaś jeśli ktoś nie lubi dość wyczuwalnego smaku czosnku może 2 ząbki posiekać i dodać na początku do mięsa-nie pod koniec duszenia. Ponieważ tajemnica czosnkowego aromatu tkwi w dodaniu go pod koniec duszenia:)

SMACZNEGO!